Będąc już w nowej watasze postanowiłam, że kogoś poznam, porozmawiam,
żeby zabić jakoś tą nudę, która towarzyszyła mi dziś od rana. Szłam
sobie po Zielonym Szlaku, z głową spuszczoną ku zielonej trawie, myśląc,
gdzie można spotkać tutejsze wilki. Nagle usłyszałam czyjeś kroki i
żeby na nikogo nie wpaść (co często mi się zdarza...) podniosłam wysoko
łeb. Zobaczyłam przed sobą jakiegoś wilka. Sprawiał wrażenie znającego
te tereny, więc pomyślałam, że może być stąd...
-Hej, należysz do tej watahy ? - spytałam uprzejmie, licząc na pozytywną odpowiedź.
-Tak, a czemu pytasz ? - zapytał.
-No cóż, jestem tu nowa i chciałam kogoś poznać... Tak przy okazji, ja jestem Diane, a ty ?
-Ja jestem Sayan.
Dokończy Sayan
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Pamiętaj o podpisie swojego komentarza. Każdy anonimowy komentarz będzie usuwany.